Z okazji zbliżających się świąt zachęcamy uczniów do wzięcia udziału w konkursie rzeźbiarskim polegającym na wykonaniu przestrzennej figury...
Sprawozdanie
Dzień Chłopaka 6 d
Zacznę od tego, że wcale nie spodziewałem się tego święta, zupełnie o nim zapomniałem. Myślałem o monotonnych lekcjach, sprawdzianach i kartkówkach, które mnie czekały tego dnia. Ustawialiśmy się już właśnie w parach i gdy przyszła pani Arleta, zauważyłem, że w szeregach nie ma naszych dziewczyn. Wchodząc do klasy spostrzegłem, że ławki były poustawiane w kształcie litery C, a dziewczyny siedziały w rządku krzeseł z zeszytami i kartkami jak do kartkówki. I wtedy jak grom z jasnego nieba przyszła do mnie myśl, że dziś "Dzień Chłopaka”. Usiadłem na krześle i wszyscy razem robiliśmy ćwiczenia, pomyślałem lekcja jak lekcja, chyba zapomniały. Ale jak się okazało po skończeniu ćwiczeń dziewczyny zebrały się w kantorku i chyba zakładały kostiumy.
Wtedy byłem przekonany, że nie zapomniały o naszym święcie. Nagle Zosia w wielkim kapeluszu meksykańskim wyszła na środek sali i nas powitała, mówiąc, że zaprasza na scenę Boba Budowniczego. Pękałem ze śmiechu. Nagle na scenę wbiegły dwie koleżanki i powiedziały, że Bob się spóźni i nie przyjdzie. Zosia zbulwersowana krzyczała na nich. Później kolejni celebryci wchodzili na scenę. Myślałem, że się zaraz popłaczę ze śmiechu .Po celebrytach były konkursy tańca, w których do wygrania był puchar ciastek i paluszków, który ja miałem szczęście wygrać. Następnie planowaliśmy grę w butelkę, ale przerwało nam wejście pani Arlety z pizzą. Ależ byłem miło zaskoczony, aż skakałem z radości. Jedno pudełko pizzy było na cztery osoby więc, każdy miał po dwa kawałki. Pizza była pyszna, zajadaliśmy się nią tak, że uszy się nam trzęsły. Czułem, że to był najlepszy Dzień Chłopaka w życiu.
Tymek
ul. Malinowa 41
62-070 Dąbrówka
tel. 61 64 60 891